Manicure hybrydowe z aliexpress






Dziś chciałabym Wam przedstawić mój zestaw początkowy do robienia hybryd. Jest to wersja niskobudżetowa. Większość produktów pochodzi z aliexpress. Czy się bałam testować produkty z Chin na sobie? Owszem. Na początku nawet bardzo. Poszukałam informacji, poczytałam na ich temat i stwierdziłam, że spróbuję.Teraz nie żałuje. Nie mam uczulenia i pieniążków też udało mi się sporo zaoszczędzić w porównaniu z oryginalnymi produktami semilac, neonail czy indigo.
 Przygotowanie płytki:
 Nadajemy kształt paznokciom do tego będzie potrzebny nam pilnik. Te, które używam kupiłam w chińskim lokalnym markecie. Koszt za sztuke - 1 zł.
Ich gradacja to 80/100. Szybko nadają kształt taki jaki chcemy. Bardzo dobrze mi się na nich pracuje.



Skórki odsuwam kopytkiem, następnie wycinam cążkami. Jeśli są twarde i ciężko je odsunąć można wspomóc się żelem Sally Hansen do usuwania skórek lub wymoczyć dłonie w ciepłej wodzie. Cały ten zestaw 'Belen' posiadam z aliexpress.  Cena: ok. 7 zł. Czas oczekiwania: 3 tyg. W drogerii za same cążki płaciłam 15 zł więc myślę, że to naprawde niewiele. Planuje jednak zmienić ten zestaw na frezarkę również z aliexpress i tylko na domowy użytek. 



Płytkę matowię bloczkiem polerskim. Kupiony w lokalnym chińskim sklepie. Koszt okolo 2 zł. Robimy to bardzo delikatnie. Jeśli za mocno zmatowimy płytkę może dojść do jej uszkodzenia, a nawet przepiłowania.

Waciki bezpyłowe 500 sztuk - kupione w drogerii koszt okolo 10 zł. Zrezygnowałam z zamawiania ich na aliexpress ze względu na słabe opinie.


Kiedy już płytka jest zmatowiona przemywamy ją cleanerem. Kupiłam go w lokalnej drogerii koszt: 12 zł. Pojemność 500 ml. Lubię go, ma swieży i przyjemny zapach. 


Jeśli mamy problematyczną płytkę można dodatkowo nałożyć na nią primer, Obecnie używam bezkwasowy z neonail. Do hybryd w zupełności wystarczy chyba, że ktoś miałby naprawdę oporną płytkę. Nakładamy i czekamy minutkę lub dwie przed nałożeniem bazy. Dobrze się na nim pracuje, zanim zaczęłam go stosować odpryski były już po tygodniu. Teraz manicure trzyma się do ściagniecią 2-3 tygodnie. Koszt: 15 zł.


Baza i top: 
Jako pierwszą wypróbowałam bazę i top 'Belen' z aliexpress. Czekałam na nią miesiąc. Pojemność buteleczki 7 ml. Jak dla mnie jakość słaba; jeden paznokieć odpadł następnego dnia. Wykorzystałam je na wzornik.


Teraz przejdę do mojego faworyta. Baza i top HNM. Trzymają się do scagnięcia ok. 2-3 tyg. Żadnych odprysków, top nie traci swojego blasku. koszt: 10 zł Pojemość 7 ml.



Lakiery hybrydowe:
Wypróbowałam do tej pory tylko dwie firmy lakierów.
Jako pierwsze Rosalind. Słabo się poziomują, jaśniejsze odcienie potrzebują do 4 warstw by uzyskać pełne krycie. Ich konsystencja jest dość rzadka. Cena od 3 do 5 zł w zależności od promocji. Są zapakowane w szklanych buteleczkach po 7 ml. Czas oczekiwania ok.1,5 miesiąca.
Drugie lakiery, które zamówiłam były firmy Saroline. Cena ok. 4,70 zł. Konsystencja gęsta, lepsze poziomowanie niż w przypadku Rosalindów. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Czas oczekiwania miesiąc. Zapakowane w buteleczki plastikowe po 7 ml. (4 sztuki od prawej). Mała gama kolorystyczna.



Jeśli wyjedziemy na skórki możemy łatwo usunąć nadmiar lakieru drewnianym patyczkiem, Kupione  w chińskim markecie.


Nasz manicure możemy ozdobić również za pomocą naklejek wodnych. wycinamy wzór, odklejamy folię, wkładamy pensetą do szklanki z wodą (trzymamy minutkę), ściagamy z kartonika i nakładamy na warstwę dyspersyjną lakieru, malujemy topem i gotowe. 
50 arkuszy naklejek zamóionych z aliexpress za 7 zł. Czas oczekiwania około 2 miesięcy. 


Na sam koniec opowiem Wam o lampie. Zamówiona z alie. Cena: 120 zł. Model: sun 2. Ma 48 wat. 
Czekałam na nią półtora miesiąca. Utwardza lakiery w 10 s, bazę i top trzymam 30 sek dla pewności. Wszystko utwardzone równomiernie. Posiada sensor ruchu. Jestem z niej bardzo zadowolona. Jak do tej pory mój najlepszy zakup. 



Bezpieczne ściąganie hybryd:
Moczymy waciki w acetonie kosmetycznym, nakładamy klipsy lub zawijamy folią. Nie zdrapuje na siłę, czekamy tak długo aż samę będą odchodzić delikatnie zdrapywane patyczkiem.



BHP pracy:
- dezynfekcja narzędzi po każdym użyciu!
- bloczek i pilnik do jednorazowego użycia.
Dbajmy o kondycję i zdrowie nasze jak i osobom, którym je robimy.

Pokaże Wam kilka moich początkowych prac. Nie poddawajcie się jeśli Wam nie wychodzi idealnie, wszystkiego można się nauczyć. Piszę ten post z motywacją dla was. Nie mam dużo czasu na robienie manicure przy dwójce dzieci. Moje początki nie są łatwe. Skórki zdarzały się zalane. Mimo wszystko nie poddaje się. To chwila relaksu dla mnie po ciężkim dniu.
1:
2:
3:
4:
5:


Komentarze

  1. ja jakoś nie mam odwagi do testowania kosmetyków z ali, choć wiele innych rzeczy już tam kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bałam. Wzięłam po jednej sztuce by sprawdzić czy mnie uczulą. Są jednak kosmetyki których też bym się bała: kremy, maseczki czy popularna chińska maść. Z paznokciami nic się nie dzieje, mam nawet wrażenie, że od czasu kiedy robię hybrydy są one mocniejsze. :)

      Usuń

Prześlij komentarz